Czy magik czyta w myślach?
Jak on to zrobił? Ma jakieś super moce? Czy sterował moim umysłem? Czy to była moja decyzja, czy może zostałem zmanipulowany? To pytania kiełkujące w głowach osób, które doświadczyły pokazu iluzjonisty. Czy magik rzeczywiście czyta w myślach?
Gdybym miał dar czytania w myślach i przepowiadania przyszłości, już dawno zostałbym Królem Świata. A tak… pozostaje mi piastowanie zaszczytnego stanowiska Króla Wrocławia i nie narzekam, bo jestem pewien, że umiejętność czytania w myślach byłaby mega niezręczna dla obu stron i upierdliwa jak diabli.
Zatem jakim cudem magik potrafi odgadnąć kartę z talii wybraną przez uczestnika show? Jak działa czytanie w myślach przypadkowych świadków moich ulicznych przedstawień i widowisk? Jaaaak?!
Wierzę w siłę ludzkiego umysłu i kreuję pokazy iluzji, dostarczające nie tylko wyrafinowanej i inteligentnej rozrywki. Pokazy te zaskakują swoim przebiegiem, poruszają wyobraźnię, wybijają ludzi z przekonania, że wszystko już widzieli, a przede wszystkim imponują finałem.
Mentalizm
By to wszystko się zadziało, nie wystarczy opanować chociażby karcianych sztuczek.
Słyszałeś kiedyś o mentalizmie? To rodzony brat iluzji. Mentalizm to dyscyplina wykorzystująca psychologię, hipnozę, sugestie Wymaga szerokiej wiedzy z zakresu komunikacji i neurolingwistyki. Mentalista potrafi obserwować ludzi, ich mowę ciała, sposób wypowiadania się i na tej podstawie trafnie wyciągać wnioski. To sprawia wrażenie, że posiada nadprzyrodzone moce, jak telepatia, czytanie w myślach. Brrrr…!
Mentalizm to taka mieszanka wybuchowa, na którą składają się sugestia, hipnoza, psychologia i emocje. Znam kilku artystów i mentalistów będących geniuszami w swojej dziedzinie! Ich przenikliwość stawia na baczność włosy na rękach i uruchamia w głowie myśli pt. „WTF?!” To niewiarygodne!
Jeśli ciekawi Cię ten temat, obczaj sobie reality show mentalisty Derrena Browna „Push”. Odpowiada w nim na pytanie, czy presja społeczna wystarczy do tego, by „normalna” osoba odrzuciła zasady moralne i popełniła morderstwo. Mocna rzecz i odważny eksperyment (nie próbujcie tego u siebie w domach!).
Przewidzieć nieprzewidziane
Ale co ja mam wspólnego z mentalizmem? Ha! Jeśli myślisz, że na pokazach po prostu „odtwarzam” scenariusz i przećwiczone do perfekcji numery, to mijasz się z prawdą, niczym ja z moją eks na wspólnej imprezie!
Jestem bacznym obserwatorem mojej publiczności. Wyłapuję nastroje, kreuję atmosferę, przewiduję zachowania. Muszę wiedzieć, kogo z tłumu wciągnę do przedstawienia, którego „Pana Mariana” poproszę o pisanie na banknocie, które dziecko wkręci się w żarty, kogo osadzę w rolach wymyślonych przeze mnie do danego numeru.
Sztuka iluzji mimo, że przeprowadzana zgodnie ze scenariuszem, nadal jest działaniem o wysokim współczynniku nieprzewidywalności. Jako performer jestem nieustannie w roli iluzjonisty i obserwatora trzeciego stopnia jednocześnie.
Magik czyta w myślach
Maćku, do brzegu! Skąd wiem, jaką kartę spośród 52 do wyboru wskazał uczestnik magicznej sztuczki? No przecież Ci tego nie zdradzę :P, ale zobacz koniecznie jak Sami i Speesy doświadczyli czytania w myślach i jakie mieli miny w kulminacyjnym momencie!
Magia w umyśle widza
Dlaczego nie powiem Ci, jak działa magiczna sztuczka z kartami? Ostatnio w wywiadzie dla portalu Kocham Wrocław zostałem zapytany o to, czy na łożu śmierci zdradziłbym sekrety sztuczek, czy jednak zabrał je ze sobą do grobu. Odpowiedziałem, że zasadniczo sekrety sztuczek nie są takie ciekawe, dlatego je ukrywamy. Publiczność mogłaby wręcz czuć się obrażona, kiedy wyszłoby na jaw, że coś tak prostego potrafi urastać w umyśle jako coś wielce nieprawdopodobnego Ale nie ma co unosić się gniewem, to jest przepiękne, że wprawny showman może wykorzystać wiedzę psychologiczną i techniczne zdolności manipulacyjne do tego, by wzbudzić w ludziach niecodzienne odczucia.
Magią nie są sztuczki. Magia dzieje się w umyśle widza. Na łożu śmierci mógłbym zdradzić największy sekret iluzjonisty. Mogę to zrobić nawet teraz: cała istota tkwi w tym, że ćwiczy się całymi dniami, czasami zarywa noce, by później zobaczyć przed sobą ludzi, którzy na moment zapominają o swoich problemach i zastanawiają się, jak robi to ten chłop przed nimi.
Tak samo jak szczęściem zazwyczaj nie jest osiągnięcie wymarzonego celu, ale dążenie do niego, tak samo ludzie potrafią się cieszyć z tego, co widzą, choć w większości mają pewność, że nigdy nie zostanie im wyjaśniony mechanizm, za pomocą którego to wszystko jest możliwe.
Jeśli chcesz przeczytać cały wywiad – nie krępuj się 🙂
Odwiedź mnie na Facebooku i doświadcz więcej magii.
iluzjonista Kraków